Zwyczaje i tradycje starożytnego Rzymu: rodzina, wesele, społeczeństwo

O zmroku młoda żona poszła do domu męża. Zwyczaj wymagał od niej uwolnienia się i szukania ochrony u krewnych. To chyba wspomnienie epoki wyprowadzania płaczących dziewcząt z domów.

Młoda żona siedziała na rydwanie, a tłum hałaśliwych przyjaciół jej męża towarzyszył jej, śpiewając nieprzyzwoite piosenki i aranżując tańce na ulicy. Podczas tańców wykonywano ruchy imitujące stosunek płciowy, a młoda para nieśmiało zakrywała twarz czerwonym woalem.

Ceremonia ślubna pierwszej nocy poślubnej w starożytnym Rzymie
Życie w starożytnym Rzymie

Kiedy dotarła do nowego domu, żona otrzymała z rąk opiekunki wykonującej ceremonię kozi tłuszcz i czerwone wełniane nici. Własnymi rękami posmarowała framugi i przymocowała nici co symbolizowało jej władzę nad domem i chęć pracy na rzecz jego dobrobytu... Potem mąż wziął żonę w ramiona i przeniósł ją przez próg, a więc narodziny dziecka.

Kiedy młoda żona kończyła modlitwy, jej mąż podchodził do niej i rozwiązał pasek swojej tuniki. Jego przyjaciele zachęcali go pod każdym względem i doradzali, jak najlepiej wypełniać swój obowiązek małżeński. Niektórzy badacze uważają, że wśród plemion, które dały pierwszym obywatelom Rzymu, były takie, w których ceremonia ślubna przewidywała obcowanie grupowe z panną młodą, a to pożegnanie z łożem małżeńskim jest przemienionym wspomnieniem tego zwyczaju.

Wczesnym rankiem żona złożyła pierwszą ofiarę bogom swojego nowego domu.: Każdy dom miał swojego domowego boga, Lar. Zatem zgodnie z prawem Romulusa, które brzmiało: „Żona, która jest zjednoczona z mężem, musi dzielić z nim cały majątek i wszystkie rytuały”, małżeństwo zostało uznane za ważne.

Pozycja żony w starożytnej rzymskiej rodzinie

Ceremonia ślubna pierwszej nocy poślubnej w starożytnym RzymieRzymianie, w przeciwieństwie do Greków, nie mieli zwyczaju dzielić domu na połowę męską i żeńską, a kobiety nie żyły w odosobnieniu. Domem prowadziła żona bogatego Rzymianina i jako kochanka siedziała przy tym samym stole z mężem i jego gośćmi.

Nakazano jej jednak zachowywać się skromnie, nie wchodzić w rozmowy mężczyzn iw żadnym wypadku nie pić wina. Używanie wina przez kobiety było uważane za niedopuszczalne i służyło jako powód do rozwodu, a zgodnie ze starożytnymi zwyczajami było karane śmiercią.

Mogła wyjść z domu, ale tylko za zgodą męża, ubrana w specjalną sukienkę z napisem, że jest zamężna. Często towarzyszyła jej starszy krewny lub wdowa po jednym z braci jej męża. Rozmawianie z zamężną kobietą było uważane za niedopuszczalne; po prostu ustąpiły w milczeniu. Mogła jednak uczęszczać na publiczne spotkania, występować w teatrze czy na ceremoniach religijnych.

Pozycja żony w rodzinie była podrzędna, ale miała własną strefę wpływów - obowiązki domowe były całkowicie na jej mocy. Nie czuła miłości i pasji do męża, a to tylko ułatwiało jej życie, ponieważ jego liczne zdrady jej nie dotykały. Chciała jednego - jak najszybciej urodzić dzieci. Najwyższy status kobiety należał do matki, a pierwsze rzymskie matrony osobiście karmiły i wychowywały swoje dzieci.

Wiadomo, że w Rzymie doszło do rozwodu, ale nie pojawił się on od razu... Dionizy pisze: „Wiedzący ludzie jednogłośnie wierzą, że ani jedno małżeństwo nie zostało rozwiązane w Rzymie przez pięćset dwadzieścia lat”. Pewien Spurius Karviliy jako pierwszy się rozwiódł. Powodem rozwodu była niezdolność jego żony do rodzenia dzieci. Widzimy więc, że rozwód był prerogatywą silniejszego seksu. Plutarch napisał, że prawo Romulusa mówi, że mąż może opuścić żonę, jeśli jest bezpłodna lub skazana za cudzołóstwo, podczas gdy żona nie może opuścić męża w żadnych okolicznościach.

Decyzja rady rodzinnej

Jeśli rozwód nastąpił z powodu niepłodności kobiety, żona nie była uważana za winną, ponieważ zdolność do poczęcia jest w jurysdykcji bogów. Wróciła do domu rodziców z posagiem, a jej status zrównał się ze statusem wdowy.

 

Gdy żona popełnia poważną obrazę jej mąż nie mógł sam rozporządzić jej losemjeśli nie był najstarszym w rodzinie. Miał przedstawić sprawę męskiej radzie rodzinnej. Czasami w sprawę może być zaangażowany jeden z szanowanych przyjaciół męża lub patriarcha rodziny. Jeśli żona została skazana za niewierność, rada mogłaby zalecić mężowi, aby się z nią rozwiódł, w takich przypadkach, zgodnie z prawem, posag pozostaje dla męża.

Decyzją rady rodzinnej żona mogła nie tylko zostać wypędzona w hańbie i hańbie, ale także skazana na śmierć. Ponadto, jeśli rozwód z jakiegoś powodu okazał się nieopłacalny, kara ograniczała się do bicia żony lub dość osobliwej z punktu widzenia moralności kary: wszyscy obecni na radzie dopuszczali się przemocy seksualnej wobec niewiernej żony. Nie wiem, dlaczego myśleli, że taka kara zniechęci ją do cudzołóstwa. W zasadzie nie było formalnych kar za niewierność, była to prywatna sprawa małżonków.

Jeśli w zachowaniu żony była surowość i surowość, wtedy ręce mojego męża były całkowicie rozwiązane pod tym względem. Mógł być rozrzutny, ile chciał, na boku iw domu, jego żona nie mogła wysuwać żadnych roszczeń wobec niego. Gdyby wśród niewolników miał kochankę, jedyną rzeczą, na jaką mogła sobie pozwolić żona, było zmuszanie jej do najbrudniejszej pracy pod nieobecność męża.

Ceremonia ślubna pierwszej nocy poślubnej w starożytnym Rzymie

Pomimo suwerenności mężczyźni rzadko wtrącali się w prace domowe i nie pozwalali sobie na nadanie swoim konkubinom uprzywilejowanego statusu. Często los takiej dziewczyny stawał się kartą przetargową między małżonkami. Mąż poszedł na pewne ustępstwa w stosunku do żony, a żona nadała kochance status towarzysza, a ona otrzymała osobny pokój i piękne ubranie. Czy to nie przypomina historii Roosevelta i jego żony Eleanor, którzy zabrali kochankę męża do sekretarki, żądając w zamian prawa do samotnego odpoczynku w jej majątku?

Jakie są główne powody rozwodu?

Takie zamieszanie w świecie bogów przyczyniło się do tego, że ludzie z łatwością porzucili odwieczne tradycje stylu życia. W dobie późnej republiki procedura rozwodu została tak uproszczona, że ​​większość szlachetnych Rzymian zawierała małżeństwa co najmniej dwukrotnie.

Przyczyną rozwodu może być wszystko: na przykład obywatel rozwiódł się z żoną, ponieważ wolała oglądać mecze w towarzystwie niezamężnych przyjaciół niż siedzieć obok niego, jak przystało na matronę. Ale teraz kobiety również płaciły mężczyznom tę samą monetę: znajdując bardziej dochodową imprezę, oskarżyły męża o uchylanie się od spełnienia obowiązku małżeńskiego i zaniedbanie w wykonywaniu obrzędów religijnych i otrzymały upragniony rozwód. Były wyraźne oznaki emancypacji, chociaż formalnie kobiety pozostawały całkowicie bezsilne. Faktem jest, że sami mężczyźni się zmienili.

Po podboju rozległych terytoriów i nałożeniu na ich mieszkańców daniny zbożowej, wśród wolnych Rzymian praktycznie nie było chłopów. W końcu zboże było teraz tanie i było go pod dostatkiem. Bogaci właściciele ziemscy pozyskiwali niewolników do pracy w swoich posiadłościach i winnicach. Było to bardziej opłacalne niż płacenie za pracę wolnych ludzi. Dlatego większość obywateli rzymskich w czasie pokoju nie zawracała sobie głowy pracą i aktywnie przyjmowała zwyczaje środkowoazjatyckie.

Modne stały się luksusowe biesiady z udziałem muzyków i tancerzy, zakończone orgiami seksualnymi. Stając się leniwcem, Rzymianin nie cenił już swojej rodziny tak bardzo, a kobiety zaczęły powoli przejmować stery. Ponadto doszli do wniosku, że nowe zwyczaje wolności seksualnej w jakimś stopniu należą do nich, ale przede wszystkim kobiety osiągnęły wolność ekonomiczną.

Małżeństwo, w którym żona wpadała pod ramię męża, stawało się coraz mniej popularne, kobiety pamiętały bardziej starożytne tradycje, które przyszły do ​​Rzymian z Etrusków. Teraz kobieta pozostająca w wolnym małżeństwie zachowała cały swój majątek, z wyjątkiem posagu, który trafił do męża. Mogła odziedziczyć majątek rodziców lub majątek męża.

Tradycyjny sposób rodziny

Bardzo szybko w Rzymie pojawiły się bogate i wpływowe wolne kobiety, które nie zawracały sobie głowy przestrzeganiem starych zwyczajów i żyły dla własnej przyjemności. Przyzwoite matrony piętnowały je i oczerniały, ale one same marzyły tylko o tym, by być na ich miejscu.

Tradycyjny porządek rzymskiej rodziny patriarchalnej rozpadał się i żadne ustawodawstwo, takie jak podatek za celibat i surowe kary za cudzołóstwo, nie mogło odwrócić tego procesu. Rzymianie wysłuchali ognistych przemówień Augusta, który przypominał, że rodzina jest podstawą państwa i Rzym nigdy nie osiągnąłby wielkości, gdyby jego obywatele nie byli zjednoczeni silnymi małżeństwami i nie urodzili wielu dzieci.

Nie żeby wszyscy Rzymianie chcieli się tylko pobrać. Wielu pragnęło i narzekało na ustawodawstwo dotyczące małżeństwa, które nie pozwalało na zalegalizowanie sojuszu z nieznajomym. Byli to głównie wojskowi, którzy wrócili z kampanii azjatyckich. Mieszkając na terenach okupowanych, nabyli konkubiny i wielu przywiozło je ze sobą do Rzymu. Tacy mężczyźni nie byli uważani za oficjalnie zamężnych, a ich partnerki były utożsamiane z prostytutkami.

Ci, którzy wrócili sami, byli zafascynowani uległością azjatyckich kobiet i ich chęcią świadczenia jakichkolwiek usług seksualnych, dlatego małżeństwo z arogancką rzymską kobietą, chlubiącą się swoim pochodzeniem i cnotą, nie wydawało im się atrakcyjne. Tacy mężczyźni chętnie śmiali się z satyrów Juvenal, którzy piętnowali rozwiązłe kobiety i wzywali obywateli do wzięcia przeciwko nim broni.

Ceremonia ślubna pierwszej nocy poślubnej w starożytnym Rzymie

Ale potem poszli do wesołej dziewczyny, zabierając ze sobą butelkę wina i bochenek chleba, rozumując coś takiego: „Po co mi żona, która będzie nieustannie jęczeć i narzekać, że nie ma pieniędzy na to czy tamto. Lepiej jest spędzić godzinę ze skorumpowaną dziewczyną, kiedy jest taka potrzeba. " Nikt nie marzył o dzieciach, głównej wartości w epoce starego imperium.

Chłopi, którzy porzucili swoje pola, mieszkali w biednych dzielnicach Rzymu, w ogromnym przeludnieniu, w małym ciemnym pokoju, w którym mogło mieszkać trzech dorosłych mężczyzn. Nie ma czasu dla dzieci! Wraz ze spadkiem statusu wartości rodzinnych w Rzymie przekupna miłość do potrzeb obu płci zaczęła się bezprecedensowo rozkwitać. W zasadzie rzymska moralność nigdy nie wyróżniała się powściągliwością, przepisywano to tylko kobietom.

Oceń artykuł
Moda, styl, makijaż, manicure, pielęgnacja ciała i twarzy, kosmetyki
Dodaj komentarz

Makijaż

Manicure

Fryzury